Wczoraj pytałam mojej liderki czy dzisiaj już odbieramy telefony bo teoretycznie do dziś powinniśmy mieć szkolenie, a ona , że nie , w piątek z pomocą innych osób zaczynamy a dziś mamy jeszcze szkolenie 3 godziny a potem idziemy na nasłuch do końca dnia , czyli w naszym przypadku do 14:00 ( Nasłuch , czyli siadamy obok jakiejś osoby i słuchamy na słuchawkach jak prowadzone są rozmowy ) A jutro mamy coś jak egzamin praktyczny , czyli będziemy musieli zrobić to co nam zostanie zadane a jest tego ogrom. A piątek zaczynamy prace. Ale tak się nie stało.
Chwile po 11 , bo tak kończyliśmy szkolenie, po czym wchodzi do Pekinu (taka nazywa się jedna z wielu sal szkoleniowych) nijaka Iza (Liderka czyjeś grupy) i oświadcza: No to co , odbieramy . Nasza trójka , ja , i dwie koleżanki w szoku .
Ja: No ale jak to ?
Iza : No po prostu. Chodźcie , idziemy odbierać
Ja: No ale ja gadałam z Edyta , ustalone było inaczej .
Iza : ??
Ja: Pytałam wczoraj Edyty czy dziś odbieramy , i powiedziała , że nie , bo mamy 3 godziny dziś szkolenia a potem nasłuch , a w piątek zaczynamy odbierać z pomocą konsultantów.Ja idę do domu bo mam 3 godziny nadgodzin , koleżanka 2 nadgodziny i zostaje jeszcze godzinę a 3 koleżanka zostaje do końca.
Iza: ..... Ale odbieracie!
Ja: Aha. [zonk]
Iza: ......No to idź do domu ! A Was zapraszam.
No i potem dopiero sie dowiedziałam , że mój chłopak miał szkolenia z nią, i ona całego szkolenia pilnowała. Tak pilnowała , że szkolenie miesięczne skróciła do 2,5 tygodnia , po czym wmówiła grupie , że oni sami zdeklarowali się , że chcą dzwonić , no i potem nawet do dyrektora była wysłana informacja bo pewna miła babka z szkolenia powiedziała , że jest w szoku , że mają odbierać już i że ona na to się nie godzin. A , że słowo , przeciw słowu nic nie da się wskórać bo nie ma nikt-dowodów to byli zmuszeni odbierać kompletnie nie przygotowani.
Po prostu nie którzy Liderzy wszystko robią by tylko dać nowe osoby na słuchawki , żeby była większa odbieralność połączeń...tylko co im po tym skoro taka osoba nie jest przygotowana , i zamiast prowadzić rozmowę 4,5 minut , prowadzi 20 minut .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz